ROLKA – wspomóż trening poprzez autorozluźnianie powięziowe (SMR)

ROLKA – wspomóż trening poprzez autorozluźnianie powięziowe (SMR)

Dzisiaj chciałbym podzielić się z Wami informacją jak używać i do czego służy ten dziwny przyrząd, który niejednokrotnie widzieliście w swoich klubach – cylindryczna rolka. Posiadając różne długości, gęstości i wypustki służy jednemu – zniwelowaniu napięcia mięśniowego.

Poprzez wykonywania technik autorozluźniania z rolką, możemy poprawić elastyczność, funkcjonalność, wydajność i zmniejszyć możliwość pojawienia się kontuzji .Możemy użyć własnego ciężaru ciała,  masując miejsca o ograniczonym zakresie ruchu spowodowane napięciem powięzi co pozwoli nam na powrót do normalnej rozciągliwości tkanek miękkich. Możemy wykonywać ten program w domu, maksymalizując czas regeneracji.  

Korzyści wynikające z używania rolki:

  • korekcja nierównowagi mięśniowej
  • poprawa zakresu ruchu w stawach
  • łagodzi bóle mięśni i stawów
  • zmniejsza nerwowo-mięśniową hipertoniczność
  • zwiększa elastyczność połączeń ścięgnisto mięśniowych
  • poprawia efektywność działania układu nerwowo-mięśniowego
  • pozwala utrzymać normalną długość funkcjonalną mięśni

Jak używać rolki:

Rolujemy w każdej pozycji ok 1 do 2 minut. Jeśli napotkamy na miejsce bolesne zatrzymujemy się i ODPOCZYWAMY ok 20 do 45 sekund. Kontynuacja rolowania na bolesnym miejscu spowoduje aktywację wrzecion mięśniowych co w efekcie doprowadzi do zwiększonego napięcia i bólu. Autorozluźnianie powięziowe wykorzystuje mechanizm autogenicznej inhibicji.

Odpoczywanie ok 20 do 45 sekund na miejscach w których odczuwamy ból spowoduje aktywację organu Golgiego (Golgi Tendon Organ).  Te narządy ścięgniste odgrywają kluczową rolę. Są one wrażliwe na zmiany napięcia mięśni. Stymulowanie GTO poprzez rolowanie powoduje spadek napięcia mięśni i ich rozluźnienie. Podczas rolowania staramy się utrzymywać prawidłową pozycję dolnego odcinka kręgosłupa, miednicy oraz bioder. Można je wykonywać nawet kilka razy dziennie a przede wszystkim przed i po treningu. Ja wykonuję je dodatkowo rano poprzedzając poranną rozgrzewkę i zaraz przed snem. 10 minut które potrafią zdziałać cuda :-).  

Do następnego razu!

D.